Ogrzewalnia przy Krańcowej prosi o bieliznę i skarpety dla bezdomnych
W ostatnich dniach więcej osób ubogich i bezdomnych zgłaszało się do ogrzewalni i łaźni przy ulicy Krańcowej w Poznaniu. Łaźnię odwiedza około 40 osób dziennie, tyle samo spędza noc w ogrzewalni. Liczba osób przychodzących po pomoc wzrosła już parę miesięcy temu, po pogorszeniu się sytuacji gospodarczej przez pandemię. Przy ul. Krańcowej mogą one liczyć na kąpiel, wymianę odzieży, wypranie ubrań, posiłek i nocleg w ogrzewalni, a także wsparcie przedmedyczne i terapeutyczne. 'Apeluję, by szczególnie zimą nie zostawiać osób bezdomnych samym sobie' - mówi kierownik ogrzewalni i łaźni przy ulicy Krańcowej Grzegorz Galbierczyk.
Ogrzewalnia przy ulicy Krańcowej prosi chętne osoby o przekazywanie bielizny i skarpet. Swoją zbiórkę zakończyła za to jadłodajnia przy ulicy Łąkowej. Ciepłe zimowe kurtki, buty, koce i kołdry trafiły do 168 ubogich osób.
Foto: Caritas Poznań