Solidaryzujemy się z narodem ukraińskim. Poznań przygotowuje się na przyjęcie uchodźców
Wojska rosyjskie przy wsparciu Białorusi zaatakowały Ukrainę. Według informacji władz Ukrainy, kolumny rosyjskich wojsk przekroczyły wschodnie, południowe i północne granice kraju. Ukraińskie służby informują o pierwszych poległych i rannych osobach.
W Kijowie nie działają szkoły i przedszkola; szpitale, przychodnie i cały system opieki zdrowotnej działa w trybie gotowości - poinformowały władze stolicy Ukrainy i dodały, że wszyscy, którzy nie są zaangażowani w pracę infrastruktury krytycznej i zaopatrzenia miasta, niech pozostaną w domu i będą gotowi, by udać się do schronu, gdy włączą się syreny. Ukraińskie służby i media donoszą o atakach lotniczych na lotniska na zachodzie kraju, w Łucku i Iwano-Frankiwsku. Syreny alarmowe zawyły również we Lwowie. W całym kraju wprowadzono stan wojenny.
Separatyści z tzw. Ługańskiej Republiki Ludowej (ŁRL) oświadczyli, że prowadzą "operację wyzwolenia okupowanych terenów republiki". Serhij Gajad, szef ługańskiej obwodowej administracji państwowej ogłosił powszechną ewakuację mieszkańców obwodu ługańskiego i zalecił natychmiastowe opuszczenie obwodu przez jego mieszkańców. Trwają walki m.in. o miasto Szczastia położone przy nieoficjalnej granicy z separatystyczną republiką.
Ze strony zachodniego świata płyną słowa potępienia dla działań Władimira Putina i wsparcia dla Ukraińców. Szef unijnej dyplomacji Josep Borrell powiedział, że sankcje, które zostaną nałożone na Rosję będą najsurowsze jakie kiedykolwiek Wspólnota nałożyła w swojej historii. Dzisiaj sankcje ma ogłosić także prezydent USA Joe Biden. Rosyjski atak potępił także sekretarz generalny NATO, a także przywódcy Niemiec, Francji, Włoch, Wielkiej Brytanii, Litwy, Polski czy nawet Nowej Zelandii. Szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen oświadczyła, że Władimir Putin na powrót sprowadził wojnę do Europy i zapowiedziała rychłe nałożenie ogromnych sankcji na Rosję.
Prezydent Andrzej Duda rozmawiał po rozpoczęciu rosyjskiej inwazji na Ukrainę z prezydentem Zełenskim. W publicznych wypowiedziach zapewniał o wsparciu dla naszych wschodnich sąsiadów. W Biurze Bezpieczeństwa Narodowego odbyła się narada z udziałem prezydenta, premiera i dowódców Sił Zbrojnych RP. Ponadto przy granicy polsko-ukraińskiej powstanie osiem punktów dla ukraińskich uchodźców. Zniesiona ma zostać kwarantanna dla osób przyjeżdżających z Ukrainy do Polski. MSZ apeluje do Polaków znajdujących się na Ukrainie o jak najszybsze opuszczenie tego kraju.
Do informacji o rosyjskiej inwazji odnoszą się także lokalni politycy:
"Stała się rzecz, której jednak się nie spodziewaliśmy. Solidaryzujemy się z narodem ukraińskim w jego drodze do wolności. Rosja potwierdziła, że nie jest krajem funkcjonującym na zasadach standardów światowych, tylko jednak imperium zła. Mam nadzieję, że nie jesteśmy świadkami początków III wojny światowej" - napisał marszałek Marek Woźniak. Flaga Ukrainy, obok flagi Polski i Unii Europejskiej zawisła dziś przed siedzibą Urzędu Marszałkowskiego w Poznaniu. to wyraz solidarności Wielkopolan z Ukraińcami
Zastępca prezydenta Poznania Mariusz Wiśniewski napisał na swoim Facebooku:
"Bandycki napad Rosji na Ukrainę. Tak samo jak III Rzeszy Niemieckiej i Rosji Radzieckiej w 1939 r. na Polskę. Dziś wszyscy musimy okazać Ukraińcom solidarność i pomoc".
Swoją solidarność z Ukraińcami wyraził także w mediach społecznościowych wojewoda Michał Zieliński.
Poznań już od kilku dni przygotowuje się na przyjęcie ew. uchodźców z Ukrainy. Specjalny punkt ma zostać utworzony w ośrodku szkoleniowym dla policji nad Jeziorem Kierskim.