Pracownicy Szpitala Miejskiego im. Józefa Strusia w Poznaniu są oburzeni reportażem
Pracownicy Wielospecjalistycznego Szpitala Miejskiego im. Józefa Strusia w Poznaniu są oburzeni reportażem dotyczącym warunków w jakich być leczeni pacjenci placówki. Ich zdaniem materiał opublikowany w programie "Uwaga" telewizji TVN jest nieprawdziwy i zmanipulowany. W reportażu ukazano m.in. że pacjenci w nocy są sami na oddziale, nie wolno im włączać przycisków alarmowych, a sprzęt monitorujący stan zdrowia ma wyłączony dźwięk. Materiał przedstawiał także, że pacjenci muszą pomagać personelowi w opiece nad innymi chorymi. Do zarzutów odniósł się dzisiaj podczas specjalnego briefingu prasowego pracowników szpitala dyrektor lecznicy Bartłomiej Gruszka:
W szpitalu rozpoczęła się już kontrola zlecona przez wojewodę. Swoje postępowanie sprawdzające zapowiedziały także władze Poznania. Zastępca prezydenta Poznania Jędrzej Solarski powiedział, że jeżeli przeprasza za zaniedbania jeśli miały one miejsce, ale jeśli informacje w reportażu były nieprawdziwe to Miasto wystąpi na drogę sądową. Poinformował także o setkach podziękowań, które szpital otrzymuje od pacjentów i zwrócił uwagę, że w krytycznych momentach w placówce brakowało ponad 100 osób do pracy. W podobnym tonie wypowiadali się dzisiaj pracownicy szpitala, którzy poinformowali, że w momencie przekształcenia ich szpitala na jednoimienny ok. 20-30% personelu lekarskiego zrezygnowało z pracy, a kolejne odejścia miały miejsce w następnych miesiącach. Personel lecznicy zapowiedział też, że jest gotów wpuścić przedstawicieli mediów na swoje oddziały, aby pokazać prawdziwe warunki w jakich przebywają pacjenci.
FOT: POZNAN.PL